UNIA SĘDZISZÓW : KS HETMAN WŁOSZCZOWA
1 : 1 ( 0:0 )
BRAMKI : 86 MIN. 1:0 TOMASZ NARTOWSKI , 91 MIN. 1:1 MARCIN WROŃSKI
SĘDZIOWAŁ : KRZYSZTOF PIEKARSKI
HETMAN : DYRAS – G.MAŁEK , M.WROŃSKI , CHUPTYŚ – ODULIŃSKI( 80 BUGAJ) , ORZEŁ , R.WROŃSKI , MICHAŁEK( 86 RAK) , WALASEK(61 RAJEK) – MATUSZEWSKI , PIOTROWSKI
MIAŁO BYĆ ŁATWO ZWYCIĘSTWO A TU Z REMISU CIESZYĆ SIĘ TRZEBA……..NIE POPISAŁ SIĘ HETMAN NA BOISKU OUTSIDERA . ZACZĘLIŚMY DOŚĆ NIEMRAWO TO SPOTKANIE , JAKBY Z PRZEKONANIEM ŻE BRAMKI DLA NAS PADNĄ A KIEDY TO TYLKO KWESTIA CZASU . NIESTETY MINUTY PŁYNĘŁY A KONTO HETMANA NADAL BYŁO ZEROWE . WAŻNYM MOMENTEM DLA PRZYJEZDNYCH BYŁA SYTUACJA W JAKIEJ ZNALAZŁ SIĘ W I POŁOWIE SEBASTIAN WALASEK . NIESTETY , PO STRZALE "SEBY" , PIŁKA PRZESZŁA MINIMALNIE OBOK SŁUPKA BRAMKI GOSPODARZY ! POWINNO BYĆ 1:0 DLA HETMANA ! POWINNO……O MAŁY WŁOS A SCHODZILIBYŚMY DO SZATNI Z BAGAŻEM JEDNOBRAMKOWEJ STRATY…….CUDEM JAKIMŚ , W KOŃCÓWCE I POŁOWY UNIA BRAMKI NIESTRZELIŁA !
PO PRZERWIE NASZA GRA NADAL NIE PRZYNOSIŁA EFEKTÓW . STRAŁ SIĘ JAK MÓGŁ , BYŁY PIŁKARZ UNII , ŁUKASZ CHUPTYŚ , WALCZYŁ JAK LEW RAFAŁ WROŃSKI . PIOTROWSKI I MICHAŁEK STARALI SIĘ ZE WSZYSTKICH SIŁ . NIESTETY JAK BYŁO 0:0 TAK BYŁO. PAWLIK WPUSZCZAŁ KOLEJNYCH ŚWIEŻYCH ZAWODNIKÓW TJ. BUGAJA , RAKA I RAJKA .OBRAZ GRY A PRZEDE WSZYSTKIM WYNIK NIE ULEGAŁ ZMIANIE . NA DOMIAR ZŁEGO W KOŃCÓWCE MECZU NARTOWSKI , KU ŻDZIWIENIU WSZYSTKICH , ZDOBYWA BRAMKĘ KTÓRA MOGŁA ZAMIENIĆ TĄ NIEDZIELĘ W KOSZMAR DLA HETMANA………..MOGŁA , NA SZCZĘŚCIE , JUŻ W CZASIE DOLICZONYM TRAFIŁ NAM SIĘ RZUT WOLNY Z ODLEGŁOŚCI OK. 40 METRÓW . GRZEGORZ MAŁEK , JAK PRZYSTAŁO NA KAPITANA DRUŻYNY , WZIĄŁ NA SIEBIE ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA WYKONANIE TEGO STAŁEGO FRAGMENTU GRY . WRZUCIŁ PIŁKĘ W POLE KARNE A TAM NOMINALNY ŚRODKOWY STOPER , MARCIN WROŃSKI , GŁOWĄ UMIEŚCIŁ PIŁKĘ W SIATCE !!! UNIA WYPUŚCIŁA ,PIERWSZE W SEZONIE, 3 PKT-Y Z RĄK A HETMAN UNIKNĄŁ WSTYDLIWEJ PORAŻKI Z DRUŻYNĄ ZAMYKAJĄCĄ TABELĘ……. TAKA TA PIŁKA JEST , NIEPRZEWIDYWALNA ! W ŚRODĘ POKONALIŚMY , WYŻEJ NOTOWANĄ NIDĘ 4:1 A UNIA ULEGŁA ZDROJOWI BUSKO 0:7 . TEJ NIEDZIELI PO TAMTYCH WYNIKACH NAWET ŚLADU NIE BYŁO .. KAŻDY WALCZY , KAŻDY MOŻE WYGRAĆ ALBO WYSOKO PRZEGRAĆ . TO TAKA NAUKA DLA NAS NA PRZYSZŁOŚĆ …
JUŻ W SOBOTĘ, DO WŁOSZCZOWY PRZYJEŻDŻA ALIT , KTÓRY W TEJ KOLEJCE POKONAŁ BUSKO 2:1……..