12 KOLEJKA IV LIGI ŚWIĘTOKRZYSKIEJ
HETMAN WŁOSZCZOWA : LUBRZANKA KAJETANÓW
0 : 0
Sędziował : Mateusz KOWALSKI
HETMAN : DYRAS – G.MAŁEK , M.WROŃSKI , M.MAŁEK – RAJEK , ORZEŁ , R.WROŃSKI(46 WALASEK) , CHUPTYŚ , MICHAŁEK(78 RAK) – MATUSZEWSKI , RAJCZYKOWSKI
Do meczu 12 kolejki HETMAN przystapił trochę lepszym składem niz w poprzednich spotkaniach . Wreszcie ,po kontuzji barku , mógł zagrać Łukasz Orzeł . Linia obrony nareszcie wyglądała "standardowo" czyli MAŁEK WROŃSKI MAŁEK . Na ławce zasiedli : Sebastian Walasek(po kontuzji) i…..Paweł Rak który wrócił z zagranicy. Lubrzanka ,prowadzona przez nowego szkoleniowca – Darka Kozubka- jak wynika z opinii obserwatorów gra lepiej niż na początku sezonu . Na dowód tego stwierdzenia Kajetanów pokonał w poprzedniej kolejce Łysicę 3:1. Mecz HETMANA z Lubrzanką rozpoczął się w dość ofensywny sposób choć przyznać trzeba że więcej pracy w tej części spotkania miał golkiper miejscowych . W 19 minucie , po rzucie rożnym Zwierzyńskiego, Dyras musiał popisać się paradą ,by uchronić HETMANA przed utratą bramki ! Pierwszą połowę mógł HETMAN zakończyć prowadzeniem 1:0 . Mógł , gdyby mocne zagranie w pole karne gości Grzesia Małka ktoś przeciął lub tylko dotknął piłkę……
Po przerwie Pawlik robi zmianę : za Rafała Wrońskiego wchodzi Sebastian Walasek . Gospodarze atakują z kontry ale obrona gości zatrzymuje te ataki w okolicach własnej "szesnastki" . Rajczykowski i Matuszewski nie mogą przebić się przez ścianę defensywy Lubrzanki. W 67 minucie ponownie umiejętności bramkarza HETMANA zadecydowały o czystym koncie miejscowych . Damian Dyras końcami palców wybronił grożny strzał z ok 30 metrów ( pomogła też zewnętrzna część poprzeczki!) . 12 minut przed zakończeniem spotkania za Michałka wchodzi Rak . Wnosi duże ożywienie – pojawia się nadzieja na zmianę wyniku . Niestety nic takiego nie następuje a w czasie doliczonym Dyras interwencją nogami przed własną "szesnastką" wyłuskuje piłkę napastnikowi przyjezdnych ! Kończymy bezbramkowo – po raz pierwszy taki wynik w tym sezonie w wykonaniu naszego zespołu. Jak po meczu zgodnie stwierdzili trenerzy obu ekip , remis który nikogo nie krzywdzi – czyli sprawiedliwy. Był to 5 mecz z Lubrzanką Pawlika w roli trenera Hetmana. Ponad 2 lata temu zaczął swoja pracę we Włoszczowie od meczu z Lubrzanką właśnie (2:0). Wsumie 3 zwycięstwa + 2 remisy.
Piotrowski , Cegieła i Jarmuda – bez tych zawodników będzie musiał sobie radzić Jacek Pawlik do końca rundy jesiennej . W najbliższą sobotę gramy w Kielcach na Prostej z NOWINAMI.