5 KOLEJKA IV LIGI ŚWIĘTOKRZYSKIEJ
HETMAN WŁOSZCZOWA : ALIT OŻARÓW
1 : 1 (0 : 1)
BRAMKI : 29min. 0:1 Piotr Sorbian , 60 min. 1:1 Paweł Cegieła
sędziował : Marcin SZREK
HETMAN: DYRAS – G.MAŁEK,M.WROŃSKI,M.MAŁEK – RAJEK(75 CHOLERZYŃSKI),CEGIEŁA,ORZEŁ,JARMUDA(65 MATUSZEWSKI),WALASEK(85 R.WROŃSKI) – RAJCZYKOWSKI,PIOTROWSKI(88 CHUPTYŚ)
Miało być zwycięstwo i to odniesione dość łatwo . Niestety życie pisze swoje scenariusze . Dość niemrawo się ten mecz zaczął, jakoś tak ospale poruszali się miejscowi . W 5 minucie konsternacja ! Kapitan HETMANA wyrzucony z boiska na wskutek…..czerwonej kartki !!! Marcin Szrek uznał faul Grzegorza Małka jako atak wyprostowaną nogą w klatkę piersiową przeciwnika i pokazał "czerwień" ! Opaskę kapitańską przejął Rajczykowski a HETMAN już do końca musiał sobie radzić w "10-tkę"…………Przyjezdni podbudowani tym faktem, zaczęli śmielej atakować bramkę Dyrasa. Po jednej z akcji lewą stroną ktoś wrzucił piłkę przed 16 metr . Piotr Sorbian ,będąc bokiem do bramki HETMANA , bez namysłu huknął z lewej nogi i ładną bramką wprawaił w osłupienie cały stadion ! Nie dość że gramy w dziesięciu to jeszcze tracimy bramkę z drużyną która meczu w tym sezonie nie wygrała . Gospodarzom utrata kapitana i bramki najwyrażniej powiązała nogi . Do przerwy nie mogli uwierzyć w to co się dzieje na boisku .
Po przerwie wyszliśmy bez zmian ale zmotywowani przez Jacka Pawlika . W szatni pewnie odbyła się "męska rozmowa"……Choć nadal w "10-tkę" to jednak "innego" HETMANA oglądali kibice w II połowie . Przewaga HETMANA ,mimo personalnego osłabienia, była coraz bardziej widoczna . Wreszcie nadeszła 60 minuta . Mamy kornera , Mateusz Małek zaadresował dokładnie piłkę w pole karne a tam Paweł Cegieła "główką" wyrównał wynik spotkania . Ta bramka wlała w serca gospodarzy nadzieję na dobry wynik . Pawlik rozpoczął serię zmian . Kolejno wchodzili "młodzi zdolni" : Matuszewski,R.Wroński,Cholerzyński . Ten ostatni zmienił umordowanego Rajka i w ten sposób zaliczył swój debiut w seniorach HETMANA. Jeszcze Chuptyś zmienił Piotrowskiego ale wynik już nie uległ zmianie . 4 remis w 5 meczu ! Sytuacja z 5 minuty- wielce kontrowersyjna – ustawiła mecz a może wręcz go "zabiła" Dyskusja o faulu Małka ,po meczu, była długa…….II połowa pokazała że potrafimy grać w dzieśięciu i to nieżle ale bramki za 3 punkty nikt nie zdobył …..Niedosyt czy złość po tym meczu ? Trudne pytanie . Już w sobotę gramy z Buskiem ,niestety bez Grzesia Małka a to przecież mecz w dniu jubileuszu HETMANA……Musimy się niezwykle zmobilizować !